Grupy parafialne > Ministranci - Liturgiczna Służba Ołtarza

MINISTRANCI

Opiekun: ks. Marcin Budny

 

 

 

 

NASI MINISTRANCI

Albert Kowalczyk

Albert Młyński

Bartosz Grabowski

Bartosz Wyrzykowski

Błażej Kotowski

Damian Szołkowski

Damian Wójcik

Dawid Brzostek

Dominik Kot

Dominik Miskurski

Dominik Nieskórski

Dominik Turowski

Hubert Brzostek

Hubert Dyoniziak

Hubert Sadowski

Jakub Chodakowski

Jakub Jasionek

Jakub Leonik

Kacper Maliszewski

Kamil Kot

Karol Macioch

Krystian Piaściński

Krystian Traczyk

Łukasz Głębocki

Maciej Brzostek

Marcin Góral

Mateusz Deluga

Michał Rastaszański

Mikołaj Skrajny

Patryk Dawidczyk

Paweł Brzostek

Paweł Głębocki

Piotr Pawlak

Rafał Leonik

Rafał Stefańczyk

Sylwester Leonik

Szymon Macioch

Szymon Piaściński

Szymon Rosiński

Szymon Sobieski

Tomasz Kańkowski

Wojciech Gajewski

Wojciech Wojciechowski

Obrzęd przyjęcia nowych ministrantów

14.10.2012

14.10.2012

14 pażdziernika o godz. 10.30 w naszym kościele, podczas uroczystej Mszy świętej, której przewodniczył Ksiądz proboszcz dołączyło do grona ministrantów 12 chłopców. Bogu niech bedą dzięki za nowych ministrantów!

14.10.2012

Ty stworzyłeś człowieka, aby Cię poznał, miłował i wiernie Ci służył; z Twojej woli Samuel, wielki prorok narodu wybranego, przygotowywał się do przyszłych zadań służąc Ci od dzieciństwa w świątyni, a Twój jednorodzony Syn, nasz Pan, Jezus Chrystus, jako dwunastoletni chłopiec odbył do świątyni długą i uciążliwą pielgrzymkę, by razem z Matką swoją, Maryją, i Opiekunem, świętym Józefem, złożyć hołd synowskiej miłości. Wejrzyj łaskawie na tę gromadkę swoich dzieci, które pragną Ci służyć, jako ministranci w świątyniach Twego Kościoła. Udziel im łaskawie żywej wiary i miłości, aby ich służba była Tobie miła i pociągała innych do Ciebie. Wspomagaj ich, aby gorliwi w służbie ołtarza byli też wzorowi jako synowie, sumienni w nauce, szlachetni w postępowaniu i przykładni jako wyznawcy Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje na wieki wieków.



14.10.2012

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

PATRONI

Św. Dominik Savio 

Żył w latach 1842-1857. Urodził się w pobliżu Turynu we wiosce Riva di Chieri - 2 kwietnia 1842 roku. Rodzicami jego byli: Karol Savio - rzemieślnik i Brygida Gajato - wiejska krawcowa. Chrzest święty dziecka odbył się tego samego dnia. Niebawem ojciec wraz z rodziną przeniósł się do wioski Murialdo. Dominik uczęszczał do szkółki prowadzonej przez miejscowego proboszcza, a potem do szkoły w Castelnuovo d`Asti. Dnia 8 kwietnia 1849 roku w samą Wielkanoc przyjął pierwszą komunię św. Ze strony księdza proboszcza był to akt wielkiej odwagi, gdyż w owych czasach panowało jeszcze przekonanie, że do sakramentów świętych pokuty i ołtarza należy dopuszczać w wieku znacznie późniejszym. O dojrzałości tegoż dziecka świadczą postanowienia, jakie z okazji tej uroczystości w swojej książeczce do nabożeństwa napisał: 



będę często spowiadał się i komunikował, ilekroć mi na to zezwoli mój spowiednik; 
będę święcił dzień święty; 
moimi przyjaciółmi będą Jezus i Maryja; 
                              raczej umrę a ni żeli zgrzeszę; 


Kiedy Dominik miał zaledwie 5 lat już usługiwał do Mszy świętej. Bywało nieraz, że nie mając zegara, przychodził wcześnie do kościoła. Wtedy klęczał przed drzwiami, choć bywały deszcze i śnieżyce i modlił się. Do szkoły miał daleko. 

Musiał przemierzać w tą i z powrotem do 8 kilometrów drogi. Mimo tego był zawsze punktualny. Zapytany dnia pewnego, czy nie boi się chodzić sam tak daleko odpowiedział zdziwiony: "Nie jestem sam. Jest ze mną Najświętsza Maria Panna i mój Anioł stróż" Pewnego dnia św. Dominik Savio w owym dniu po generalnej spowiedzi i po komunii św. napisał akt ofiarowania się Matce Bożej Niepokalanej i złożył go na jej ołtarzu: "Maryjo, ofiaruję Ci swoje serce. Spraw, aby zawsze było twoim. Jezu i Maryjo bądźcie zawsze moimi przyjaciółmi. Błagam Was abym raczej umarł niż bym miał przez nieszczęście popełnić choć jeden grzech" 

Dominik był prawdziwym aniołem opiekuńczym "oratorium". Bawił się z kolegami w czasie przerwy, lecz w pewnym momencie przerywał na krótką chwilę grę i prowadził chłopców do kościółka. Pan Jezusa często nawiedzał w Najświętszym Sakramencie. Otrzymał dar kontemplacji, ekstazy i inne nadprzyrodzone dary. Jego nauczycielem był św. Jan Bosco. 

Późną jesienią roku 1856 Dominik zaczął odczuwać wysoką gorączkę. Św. Jan Bosco wezwał lekarza, ten orzekł chorobę płuc, bardzo już zaawansowaną. Kiedy Dominik żegnał św. Jana i kolegów ze łzami w oczach powiedział : "Ja, już tu nie wrócę" - tak też się stało. Męczył się jeszcze kilka miesięcy. Dnia 9 marca 1857 roku, zaopatrzony Sakramentami świętymi, kiedy ojciec czytał mu modlitwy o dobrą śmierć, chłopiec zawołał: "Do widzenia, ojcze! Do widzenia! O, jakie piękne rzeczy widzę!" i zmarł. W 1933 papież Pius XI nazwał go "małym świętym" i "gigantem ducha". W 1950 papież Pius XII ogłosił go błogosławionym, a w 1954 zaliczył Go do grona świętych. Jego święto obchodzimy 9 marca, jest On opiekunem Służby Liturgicznej. 

Święty Stanisław Kostka [wsp. 18.IX], (1550-1568) 
Był synem kasztelana zakroczymskiego Jana Kostki. W wieku 14 lat został wysłany razem z bratem Pawłem na studia do Wiednia. Z zachowanych zeszytów szkolnych wynika, że był pilnym uczniem. Od dzieciństwa głęboko religijny, miłujący cnotę skromności i stroniący od zabaw i rozrywek, podczas studiów doskonalił się duchowo. Tradycja utrzymuje, że w czasie choroby objawiła mu się Matka Boża. Od tego momentu Stanisław dąży do poświęcenia się na służbę Bogu. Napotkał jednak na sprzeciw rodziny, która widziała go raczej na urzędach i godnościach świeckich. W 1567 r. uciekł w przebraniu żebraka do Rzymu, gdzie św. Franciszek Borgiasz przyjął go do nowicjatu jezuitów. Tu Stanisław zyskał sobie opinię świętego młodzieńca.

 

Żył w ustawicznym zjednoczeniu z Bogiem. Jego dewizą był program świętości. Często mówił: „Do wyższych rzeczy jestem stworzony”. W nowicjacie zachorował na malarię. Na krótko przed śmiercią, która nastąpiła 14 VIII 1568 soku, powiedział do zgromadzonych przy jego łóżku zakonników, że widzi Matkę Bożą i aniołów przychodzących po niego. Kanonizował (czyli ogłosił świętym) Stanisława Kostkę papież Benedykt XIII w 1726 r. Świętemu Stanisławowi przypisuje się zwycięstwo odniesione nad Turkami pod Chocimiem (1621 r.).